Amerykański kapitał idzie tam, gdzie jest mile widziany

- Kapitał idzie tam, gdzie jest mile widziany. A nasi przedsiębiorcy mają się w Polsce doskonale - mówił podczas debaty Tony Housh, prezes Rady Dyrektorów Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce (AmCham). - Reinwestycje, nawet bardziej niż nowe projekty, które również wchodzą tutaj, to wymowny przekaz ze strony amerykańskiego biznesu, że firmom zależy na działaniu w Polsce. Realizują stąd inwestycje od początku zaprojektowane jako długoterminowe - dodał.

- Inwestycjom z USA sprzyja dobry dialog ze stroną rządową, jest ona teraz bardziej otwarta na dyskusję o priorytetach inwestorów, dodał Charles Ranado, radca ds. Handlowych Ambasady USA w Warszawie. Wśród amerykańskich firm, które ponownie zainwestowały swój kapitał nad Wisłą są m.in. potentat sektora spożywczego Mondelez, który otworzył w Polsce niedawno centrum badawczo – rozwojowe czy obecni tu od ponad dwóch dekad 3M i P&G.  Wedle szacunków AmChamu, w naszym kraju amerykańskie firmy zainwestowały łącznie około 30 mld dolarów i zatrudniają  180 tys. osób. USA to aktualnie 9. największy inwestor zagraniczny w Polsce, ale również od lat numer jeden w portfelu PAIH, pod względem liczby realizowanych projektów. Aktualnie na 184 projekty obsługiwane w Agencji, aż 60 ma kapitał amerykański.

Tony Housh: Reinwestycje, nawet bardziej niż nowe projekty to wymowny przekaz ze strony amerykańskiego biznesu, że firmom zależy na działaniu w Polsce

Tony Housh odniósł się również do tematu, o którym dużo mówi się obecnie z USA w kontekście amerykańskich inwestycji prowadzonych poza granicami kraju.  - Duża aktywność biznesu z USA w Polsce nie ma negatywnego wpływu na amerykański rynek pracy, ponieważ procesy, realizowane w tej części Europy są skierowane na rynek międzynarodowy, a nie amerykański.

Podczas debaty rozmawiano też o zainteresowaniu polskich firm działalnością w USA. - Jeśli firma technologiczna myśli o ekspansji, zachęcamy ją do wejścia do USA - tłumaczył szef PAIH, Tomasz Pisula. – Przedsiębiorcy jeżdżą do USA by szukać nowych partnerów, a nie budować fabryki - kontynuował Marcin Nowacki z Warsaw Enterpise Institute. Jego zdaniem, rynkiem amerykańskim interesują się przede wszystkim firmy z segmentu ICT. Jak przekonywał, od polskiej strony rządowej oczekiwałby wsparcia przed wszystkim dla polskiego biznesu działającego w branżach wrażliwych, z dużymi obostrzeniami ze strony amerykańskiej. Od kwietnia 2017 roku, odkąd w San Francisco oficjalnie działalność rozpoczął PolishHub, czyli pierwsze Zagraniczne Biuro Handlowe PAIH w USA, polskie firmy mogą liczyć również na kompleksową pomoc Agencji oraz wsparcie ze strony grupy Polskiego Funduszu Rozwoju.

Polskie firmy cenią współpracę ze stroną amerykańską – zarówno na szczeblu centralnym, jak i lokalnym. - Do Polski wracają z bardzo pozytywnym wrażeniem, zwłaszcza po spotkaniach z lokalną administracją - mówił Nawrocki. Dużym zainteresowaniem polskiego biznesu cieszy się też rządowy program Select USA, wspierający zagraniczne inwestycje - przypomniał, radca handlowy Ambasady USA Charles Ranado. (PAIH)