Aktualności
Strona główna > Aktualności
20 kwietnia 2017

Ankieta AHK: 95% niemieckich firm zadowolonych z inwestycji w Polsce

Dla 369 firm zagranicznych operujących w naszym kraju Polska jest najlepszym krajem do prowadzenia inwestycji w regionie. Obroniła też pozycję wicelidera atrakcyjności inwestycyjnej w Europie Środkowo - Wschodniej - takie wyniki przynosi 12. edycja Ankiety Koniunkturalnej Polsko - Niemieckiej Izby Przemysłowo - Handlowej (AHK), przeprowadzonej we współpracy z trzynastoma izbami bilateralnymi w Polsce, zrzeszonymi w International Group of Chambers of Commerce.

- Polska ma dobre narzędzia do przyciągania inwestorów oraz dobry klimat do rozwoju inwestycji - mówił wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, otwierając prezentację wyników ankiety koniunkturalnej AHK. Warunki do prowadzenia biznesu w Polsce zostały poddane ocenie 369 firm zagranicznych działających nad Wisłą, a także 1365 inwestorów niemieckich, aktywnych na 15 rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. W 2017 r., podobnie jak w 2016 r. Polska zajęła 2. miejsce w regionie, z notą 4,09 pkt. na sześć możliwych do uzyskania punktów. Pierwsze miejsce przypadło Czechom, choć dystans do naszego sąsiada to zaledwie 0,04 pkt. procentowego. Na kolejnych miejscach pierwszej dziesiątki rankingu uplasowały się: Słowacja, Estonia, Słowenia, Łotwa, Chorwacja, Litwa, Węgry i Rumunia.


Badanie pokazuje, że trendy z poprzedniego roku utrzymują się również w 2017 roku. Jednym z nich jest wysoka satysfakcja niemieckich firm, które operują w Polsce. Aż 95,6% inwestorów jest zadowolonych z działalności gospodarczej w naszym kraju. Tak samo jak w 2016 roku, czyli dobrze (ponad 58%) i zadowalająco (ponad 38%), inwestorzy ocenili kondycję swoich firm, które są aktywne w Polsce. Połowa z nich jest zdania, że stan ten nie ulegnie zmianie, a dla 44% rok 2017 może przynieść poprawę. W efekcie połowa inwestorów na zbliżonym poziomie planuje wydatki na inwestycje, a jedna trzecia myśli o ich zwiększeniu. W 2017 r., w porównaniu do roku ubiegłego, większość badanych firm zagranicznych w Polsce (59,1%) spodziewa się wzrostu obrotów w swoich przedsiębiorstwach, a 1/3 przedsiębiorców (32,0%) nie przewiduje zmian. Firmy z zagranicznym kapitałem nie są też skłonne do zmiany planów wobec zatrudnienia - połowa utrzyma dotychczasowy poziom pracowników, a 45% myśli o akcjach rekrutacyjnych. Zapytani o plany eksportowe inwestorzy mówi o utrzymaniu zeszłorocznej strategii. Natomiast dla 28% obecny rok to czas ożywionej aktywności na rynkach zagranicznych.

Pośród 21 czynników atrakcyjności inwestycyjnej stosowanych w badaniu, podobnie jak w ub.r., członkostwo w Unii i kwalifikacje pracowników są czynnikami definiującymi wysoką atrakcyjność inwestycyjną Polski. Na miejscu trzecim znalazła się ocena jakości i dostępności poddostawców. Czwartą pozycję w badaniu zajmuje wykształcenie akademickie, a piątkę najatrakcyjniejszych czynników zamyka produktywność i zmotywowanie pracowników. Względem poprzedniego roku największej poprawie uległa w Polsce przejrzystość prawa zamówień publicznych oraz skuteczność walki z korupcją i przestępczością gospodarczą. Kapitał zagraniczny zauważył też lepszą jakość warunków dla badań i rozwoju w Polsce. Jak przekonywał wiceprezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Krzysztof Senger, właśnie innowacyjne projekty powinny odgrywać coraz większą rolę w bezpośrednich inwestycjach zagranicznych. - Mamy dużą scenę start-upową, to przyszłość krajobrazu inwestycyjnego, która zmieni rynek pracy i inwestycji w Polsce - mówił Senger. Jego zdaniem, wokół innowacyjnych firm w Polsce będą powstawać klastry.



W porównaniu z ubiegłego roku, gorsze oceny od inwestorów dostały: dostępność wykwalifikowanej kadry i system kształcenia zawodowego. Zdaniem Krystyny Boczkowskiej, przedstawicielki niemieckiego inwestora - firmy Bosch, takie oceny są efektem rozdźwięku między szybkim rozwojem gospodarczym, a niedopasowaniem oferty edukacyjnej w Polsce. Inwestorzy mają też zastrzeżenia do dostępność pracowników i elastyczności prawa pracy. Jak jednak tłumaczył Carsten Nilsen, prezes Skandynawsko - Polskiej Izby Gospodarczej, z perspektywy pracodawców, polskie prawodawstwo pracy - na tle wielu krajów Europy - pozostaje nadal bardzo atrakcyjne.

Firmy z zagranicznym kapitałem były również ostrożne w ocenie bezpieczeństwa prawnego, stabilności polityczno - społecznej oraz przewidywalności polityki gospodarczej. Jednak jeśli zapytać ich o stan polskiej gospodarki, ponad połowa z nich uważa, że jest zadowalający, a dla 1/3 dobry. Również perspektywy dla gospodarki w 2017 roku nie ulegną ich zdaniem zmianie w stosunku do roku 2016. Co piąty przedsiębiorca (21,7%) ocenił je jako dobre. Z drugiej jednak strony połowa respondentów sygnalizuje, że polska gospodarka się zmienia, nie wskazując jednak, że jest to trend negatywny. Zdaniem ekspertów, którzy komentowali wyniki raportu podczas jego prezentacji, taka ocena świadczy o tym, że świat, a również Polska weszła w epokę niepewności. - Musimy zmniejszyć niepokój inwestorów, żeby agencje ratingowe mogły jasno komunikować o faktycznych fundamentach polskiej gospodarki - komentował wyniki wiceszef Polskiej Agencji Inwestycji I Handlu, Krzysztof Senger.

Badanie przeprowadziła w lutym 2017 r. Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa we współpracy z trzynastoma innymi izbami bilateralnymi w Polsce, zrzeszonymi w International Group of Chambers of Commerce. (AHK/PAIH)



Polska Agencja Inwestycji i Handlu S.A.

ul. Krucza 50

00-025 Warszawa


Wszystkie prawa zastrzeżone; Wyłączenie odpowiedzialności

internetART
Portal wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie.
Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności. Możesz dowiedzieć się więcej o tym, jakich ciasteczek używamy lub wyłączyć je w ustawieniach.
Akceptuję politykę prywatności Portalu zamknij