Już nie tylko polskie jabłka - udział polskiego sektora spożywczego w World Food India 2017

Targi World Food India, organizowane corocznie z dużym rozmachem są przeznaczone dla przedsiębiorstw sektora spożywczego i przetwórczego w zakresie obróbki owoców i warzyw, produkcji soków i napojów, przetwórstwa mleka, produkcji nabiału, mięsa i drobiu oraz chłodnictwa, przechowalnictwa i transportu. Podczas World Food India, polski biznes prezentował swój potencjał na stoisku narodowym o pow. 200m². Było to również miejsce do nawiązania kontaktów biznesowych torujących im drogę do indyjskiego konsumenta. Tylko w ciągu trzech dni Targi w New Delhi odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy osób.

 

 

- Indie ze swoim monumentalnym rynkiem konsumentów są naszym priorytetowym celem ekspansji w Azji. Chcemy, aby synergia działań na linii wymiany handlowej między Polską a Indiami, przyniosła korzyści obu krajom, abyśmy się wzajemnie uzupełniali w priorytetowych obszarach gospodarki. Pierwszym krokiem jest przezwyciężenie barier kulturowych - dodał w swoim wystąpieniu naświetlającym pola bilateralnej współpracy prezes PAIH. Producenci biorący udział w delegacji, wzięli udział w Targach World Food India 2017, które odbyły się w rządowym centrum wystawienniczym Vigyan Bhavan.

 

Indie należą do najszybciej rozwijających się, dużych populacyjnie gospodarek na świecie. Według danych z 2014 roku rolnictwo stanowi 18,1%. PKB tego kraju. Jednak na przeszkodzie w uzyskiwaniu optymalnych plonów stoją trudne warunki pogodowe, zwłaszcza konieczność zmagania się z długotrwałymi okresami suszy. Brakuje również zaawansowanych maszyn do przetwórstwa spożywczego i chłodnictwa, co powoduje, że żywienie w Indiach opiera się w 90% na prostych produktach nieprzetworzonych. Te lukę może zapewnić polski biznes - już nie tylko dostarczając owoce, takie jak maliny, jabłka czy truskawki, ale także całe linie produkcyjne, zaawansowane technologicznie maszyny i produkty przetworzone (jak np. wyroby mleczarskie). Ciekawym osiągnięciem polskiego eksportu ostatnich lat jest sprzedaż linii technologicznej do produkcji tradycyjnego sera indyjskiego o nazwie paneer przez olsztyńską firmę OBRAM.

- Polski sektor rolno-spożywczy ma imponujące możliwości produkcyjne. Stąd naturalnym elementem strategii marketingowej wielu producentów jest poszukiwanie nowych rynków zbytu. Przy pomocy PAIH przedsiębiorcy mogą śmiało zgłębiać potencjał krajów tak odległych jak Indie. Pomożemy im w tym - mówił Pisula.

Przypomniał on, że od 2010 roku eksport polskiej żywności wzrósł o 19%. Obecnie udział w światowym eksporcie wynosi 2,5%. W Indiach sprzedajemy wyroby czekoladowe, pieczywo cukiernicze, mąkę i dżemy. Eksport jabłek do Indii, stanowiącej polską specjalność, w latach 2015-2016 wzrósł aż o 250%, a mięsa drobiowego o 648%. - Te liczby mówią same za siebie i są papierkiem lakmusowym intensywności naszej wymiany handlowej - dodał Pisula.

Jednym z ważnych punktów misji był udział polskiej delegacji w Forum Biznesu Polska - Indie, który również zdominował temat współpracy w obszarze rolno-spożywczym. Jak podkreślali uczestnicy Forum na indyjskim rynku jest wiele nisz, które polskie firmy powinny wykorzystać. Tym bardziej, że żywność pochodząca z Europy cieszy się w Indiach sporą popularnością. Indyjski rynek produktów mrożonych rośnie rocznie w tempie 20%, a zapotrzebowanie na produkty przetworzone i dania gotowe nie maleje. Analizy pokazują także, że wraz z postępem i dynamizacją tempa życia, społeczeństwo Indii, będzie zmieniało swoje nawyki żywieniowe w stronę produktów mocniej przetworzonych.

 

W trakcie Forum polscy oraz indyjscy przedsiębiorcy spotkali się w formule rozmów B2B. - Szczerze liczymy na to, że relacje nawiązane podczas misji gospodarczej, zaprocentują wkrótce długoterminowymi kontraktami i jeszcze bardziej ożywią wzajemne stosunki gospodarcze - skonkludował prezes PAIH, Tomasz Pisula.  (PAIH)