Polska Festival w Dżakarcie ma zwrócić uwagę na doskonałą jakość produktów „made in Poland”. W targach uczestniczą producenci polskich kosmetyków, żywności oraz technologii. Wydarzenie służy utorowaniu im drogi na duży, bo aż 250 milionowy i bardzo chłonny rynek indonezyjski.
– Indonezja klasyfikowana jest jako kraj rozwijający się a prognozy robią wrażenie - w 2030 do klasy średniej należeć będzie 80 milionów Indonezyjczyków. W samym obszarze metropolitalnym Dżakarty, gdzie odbywa się festiwal polskich produktów, mieszka około 30 milionów ludzi – mówi Jacek Kołomyjec, szef biura Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu w Dżakarcie.
Indonezja to przede wszystkim kraj młodych konsumentów, zainteresowanych nowinkami z zagranicy. Z analizy rynku przeprowadzonej przez przedstawicielstwo PAIH w Dżakarcie wynika, że duże szanse na powodzenie eksportowe ma tam mleko w proszku czy jabłka i borówki. Obecnie trwa proces akceptacji polskiego wniosku o dopuszczenie do eksportu owoców z Polski. Indonezyjczycy coraz chętniej kupują także słodkie i słone przekąski. Z drugiej, rośnie popyt na zdrową żywność i suplementy diety.
– Rośnie także zainteresowanie sokami i napojami. Trzeba przy tym pamiętać, że mieszkańcy tego kraju nie lubią napojów gazowanych. Popularnością cieszą się innowacyjne suplementy, skierowane do sprecyzowanej grupy odbiorców, przykładowo kobiet w ciąży, młodych matek czy dzieci – tłumaczy Kołomyjec.
Mimo znaczącego potencjału, Indonezja pozostaje praktycznie nieodkryta przez biznes z Polski.
– Naszych firm praktycznie nie ma w tym kraju, częściowo dlatego, że Indonezja postrzegana jest jako trudna do zdobycia – wyjaśnia ekspert PAIH. Powodów jest kilka. Barierą wejścia bywa konieczności posiadania certyfikatu HALAL, ponieważ produkty na rynek indonezyjski nie mogą zawierać alkoholu. – Dotyczy to nie tylko sektora spożywczego, ale też kosmetyków. W innym przypadku baza konsumentów będzie bardzo ograniczona – mówi pracownik PAIH.
Po prawej uczestnistnik szkolenia z zasad panujących na rynku indonezyjskim
Również proces certyfikacji może wydać się polskim przedsiębiorcom skomplikowany. – Rejestracja odbywa się przez lokalny podmiot, więc albo polska firma musi założyć spółkę, albo poszukać lokalnego partnera – tłumaczy Kołomyjec. Dlatego w ramach wydarzenia Polska Festival polscy uczestnicy nie tylko prezentują swoją ofertę, ale też szkolą się, jak sprawnie przejść przez proces wejścia na rynek indonezyjski. – Firmy z Polski uczestniczą w warsztatach z udziałem m.in. Urzędu Kontroli Inwestycji granicznych BKPM. Wspólnie z Indonezyjską Izbą Handlową KADIN i największym stowarzyszeniem lokalnych przedsiębiorców APINDO zapewniliśmy im także dedykowane spotkania B2B z potencjalnymi partnerami z Indonezji – tłumaczy Jacek Kołomyjec.
– Liczymy na to, że dzięki targom Polska Festival uda nam się wprowadzić na indonezyjski rynek co najmniej kilka polskich marek - dodaje przedstawiciel PAIH.
Polska Festival w Indonezji potrwa do 24 marca 2019.